Nasz organizm jest w stanie styntetyzować witaminę D w skórze pod wpływem promini słonecznych UVB. Żeby pokryć dobowe zapotrzebowanie na ten składnik, wystarczyłoby spędzić 20 minut dziennie na słońcu z odsłoniętym w 18% ciałem, czyli np. dwie ręce i jedna noga. Niestety w klimacie, w którym żyjemy, w okresie od października do marca, dni słonecznych mamy zdecydowanie za mało. Ponad to najczęściej w czasie, kiedy słońce pojawia się na niebie spędzamy czas w pomieszczeniach zamkniętych takich jak szkoła, czy praca.
Warto więc dbać o odpowiednie spożycie witaminy D ze swojej diety oraz ew. suplementacji, gdyż:
istnieje duża szansa na to, że możesz mieć jej niedobory, co skutkuje zwiększoną podatnością na infekcje. Odpowiednia ilość witaminy D może modulować odpowiedź immunologiczną. Nieświadomie (przed pojawieniem się antybiotyków) stosowano ją w leczeniu gruźlicy, wystawiając chorych na działanie słońca. Tę samą chorobę często leczono również tranem z ryb (jednym z najlepszych jej źródeł), podanie witaminy D powodowało zmniejszenie częstotliwości zakażeń grypą.
Wybrane najlepsze źródła witaminy D:
słońce,
oleje z ryb,
ryby,
żółtka jaj,
wątroba wołowa,
wzbogacone o nią produkty spożywcze,
grzyby,
sery.
Bibliografia:
Aranow C. Vitamin D and the immune system. J Investig Med. 2011;59(6):881-886. doi:10.2310/JIM.0b013e31821b8755
Sahota O. Understanding vitamin D deficiency. Age Ageing. 2014;43(5):589-591. doi:10.1093/ageing/afu104
Forrest KY, Stuhldreher WL. Prevalence and correlates of vitamin D deficiency in US adults. Nutr Res. 2011;31(1):48-54. doi:10.1016/j.nutres.2010.12.001
Twój komentarz