Dobrze dopasowana dieta to droga do sukcesu!
udostępnij historię sukcesu
Pani Agnieszka zgłosiła się do mnie pół roku temu. Na początku nie była przekonana, że może jej się udać. Obawiała się, że potrafi oprzeć się słodyczom, a "bycie na diecie" nie jest dla niej. Teraz mogę śmiało przyznać, że Pani Agnieszka się myliła :) Nasze regularne spotkania i rozmowy sprawiły, że w diecie pojawiały się posiłki idealnie dopasowane do stylu pracy oraz możliwości czasowych Pani Agnieszki, a jak sama mówi, znalazły się tam nawet słodkości i już sam proces nie był wcale taki straszny :)
Bardzo cieszę się, że mogłam pomóc w tej przemianie i bardzo dziękuję za zaufanie :)
Poniżej przeczytacie co sama Pani Agnieszka pisze na temat naszej współpracy.
Swoją przygodę z odchudzaniem przy pomocy Pani Kasi zaczęłam przypadkowo. Usłyszałam o Pani Kasi od koleżanek w pracy, które bardzo pozytywnie wypowiadały się o całym procesie swojego odchudzania. Pomyślałam wtedy, że i ja spróbuję. Zadbam i zawalczę o siebie. Od zawsze miałam niską samoocenę i kompleksy, a dodatkowo od dłuższego czasu czułam się ciągle zmęczona i śpiąca. Nigdy nie należałam do bardzo szczupłych osób, ale z roku na rok kilogramów przybywało. W końcu pomyślałam DOŚĆ, trzeba zacząć działać a nie tylko mówić jak jest mi z tym źle.
Moja początkowa waga wynosiła 73,4 kg, obecnie ważę 62 kg i mam nadzieję że jeszcze uda mi się troszkę zrzucić, a potem chcę pracować nad utrzymaniem swojej masy ciała.
Początki i cały proces przemiany w odżywianiu nie był łatwy, miałam ochotę na słodycze i myślałam, że nie da się tego przezwyciężyć. Muszę jednak przyznać, że posiłki zaplanowane przez Panią Kasię są bardzo sycące, przy tym bardzo dobre, a przygotowanie ich nie zajmuje aż tak dużo czasu jakby się mogło wydawać. Myślę, że przepisy, które poznałam zostaną w moim menu na zawsze, a niektóre produkty to już odruchowo wędrują najpierw do mojego koszyka w sklepie, a następnie na mój talerz. Zwracam teraz uwagę na to co jem i czy to jest zdrowe dla mojego organizmu. Dodam jeszcze, że jestem łasuchem i lubię słodycze więc nie wiedziałam czy „bycie na diecie" jest dla mnie, bo przecież słodycze raczej są zakazane. Nic bardziej mylnego. W mojej diecie znalazły się posiłki na słodko, gofry, a nawet batony! Okazało się, że Pani Kasia potrafi tak świetnie dopasować dietę do danej osoby, godziny posiłków, liczbę potrzebnych kalorii i wszystkich wartości odżywczych, których organizm potrzebuje, że naprawdę wielki szacunek i podziękowania z mojej strony dla Pani Kasi. Nasza współpraca była bardzo przyjemna, a gdy miałam pytania lub czegoś nie wiedziałam to Pani Kasia była pod telefonem, zawsze odpisała i doradziła. Obecnie jestem silniejszą osobą i mam wyższą samoocenę, a co najważniejsze czuję się dużo lepiej, mam więcej energii i jestem zdecydowanie bardziej aktywna.
Pozdrawiam i walczę dalej. Dziękuję.