Pani Agnieszka zgłosiła się do mnie pół roku temu. Na początku nie była przekonana, że może jej się udać. Obawiała się, że potrafi oprzeć się słodyczom, a "bycie na diecie" nie jest dla niej. Teraz mogę śmiało przyznać, że Pani Agnieszka się myliła :) Nasze regularne spotkania i rozmowy sprawiły, że w diecie pojawiały się posiłki idealnie dopasowane do stylu pracy oraz możliwości czasowych Pani Agnieszki, a jak sama mówi, znalazły się tam nawet słodkości i już sam proces nie był wcale taki straszny :)
Bardzo cieszę się, że mogłam pomóc w tej przemianie i bardzo dziękuję za zaufanie :)
Poniżej przeczytacie co sama Pani Agnieszka pisze na temat naszej współpracy.
CZYTAJ WIĘCEJPrzedstawiam Wam moją pacjentkę - Panią Anitę, która w 8 miesięcy pozbyła się 24,5 nadprogramowch kilogramów.
CZYTAJ WIĘCEJZaczęły boleć mnie kolana. Wejście na 2 piętro było nie lada wyzawniem. Zrobione wyniki krwi pokazywały znacznie podwyższony poziom cholesterolu i trójglicerydów, a waga dobiła już do 100kg... strach o zdrowie pokierował mnie do gabinetu Pani Kasi.
CZYTAJ WIĘCEJ